Autor |
Wiadomość |
wroobel |
Wysłany: Nie 0:03, 14 Mar 2010 Temat postu: |
|
Ekipa rekonstrukcyjna ze względu na zbyt duże koszty indywidualne i ograniczenia sprzętowe nie wypaliła. Powstała za to militarna ekipa. Oficjalnie jest z Działdowa, ale zbieramy ludzi skąd się da i działamy również poza granicami Dz-wa. Wszystkich chętnych zapraszam na naszą stronę:
www.sdgmbora.rox.pl
Znajdziecie tam wszelkie informacje potrzebne chociażby do wstąpienia do naszej grupy. Pozdrawiam. |
|
|
lukasz |
Wysłany: Sob 16:55, 01 Sie 2009 Temat postu: |
|
a ja także popieram działania wroobla, co prawda tylko forumowo bo lata 1991- 1993 mi nie pasują ale " bawię się" w rekonstrukcje... i im więcej nas tym lepiej... |
|
|
wroobel |
Wysłany: Czw 8:33, 21 Maj 2009 Temat postu: |
|
ekipa jest. moze nie reko ale zares dzialan bardzo szeroki. |
|
|
SirNik |
Wysłany: Nie 10:23, 26 Paź 2008 Temat postu: |
|
i jak tam wroobel
ekipe sie zebralo czy jeszcze tak ni jak:?: |
|
|
2girls1cup |
Wysłany: Śro 16:26, 19 Gru 2007 Temat postu: |
|
wiemy wiemy. gry komputerowe podalem jako przyklad nastepnej zlej rzeczy. bo sporo gier to tez zabawa w wojne. |
|
|
remik |
Wysłany: Wto 23:04, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
No proszę. Nie wiemy, co to jest asg? |
|
|
2girls1cup |
Wysłany: Wto 20:15, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
mam niezla armatke to z niej strzelam a co! asg jest zle bo to zabawa w wojne blebleble. a gry komputerowe to wymysl szatana. stereotypowy gracz to wychudzony pryszczaty typ w pinglach ala denka od butelek. jest realnym zagrozeniem naprawde. |
|
|
? |
Wysłany: Pon 16:14, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
Widzę ,,2girls1cup", że strzelasz z grubej rury.
A my tu o ASG, a nie o hipisach. |
|
|
2girls1cup |
Wysłany: Pon 11:34, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
myszabellahaiku to sztandarowy przyklad lewackiego hipisa. wolna milosc rownosc narkotyki rypanie sie w dupala. slyszalem ze to modne w tym sezonie. |
|
|
Agata |
Wysłany: Nie 13:01, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
Zgadzam się z poprzednikiem. Jedni zbierają znaczki, drudzy hasają po polach i strzelają.
Powiem szczerze, że chętnie bym wzięła udział w jakiejś strzelance, no może takiej dla osób o niskim poziomie wtajemniczenia:) |
|
|
? |
Wysłany: Nie 8:41, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
Ja popieram. Tak, to pozytywne spędzanie czasu, to pasja. Nie rozumiem tej krytyki i czepiania się za słówka. Gdybym miała trochę kasy i wolne miejsce w kalendarzu to sama bym się zaciagnęła. Niestety z braku tych dwóch rzeczy, mogę Wrooble dać ci jedynie forumowe wsparcie. Pozdrawiam. |
|
|
wroobel |
Wysłany: Pon 21:31, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
Cytat: | żebyś się nie zdziwił, bo znamy się nie tylko z forum |
co nie zmienia faktu ze nie znasz mnie na tyle zeby wydawac tak odwazne opinie na temat mojego zycia.
niech jakis moderator to przeyczysci bo sie off top zrobił |
|
|
2girls1cup.com |
Wysłany: Nie 18:45, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
a ja traktuje wszystkich ktorzy nie podzielaja mojego zdania za zydow i pedalow zagrazajacych aryjskiej krwi. |
|
|
myszabellahaiku |
Wysłany: Nie 15:44, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
żebyś się nie zdziwił, bo znamy się nie tylko z forum |
|
|
wroobel |
Wysłany: Nie 15:23, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
jestem otwarty na krytyke, na konstruktywna krytyke. a co ja mam mówic na wypowiedzi typu " airsoft jest ble bo to zabawa w wojne" no litościi
jezeli to co wczesniej pisałem to agresywne reagowanie to wybacz nie wiem jak mam pisac.
Cytat: | . . .to po prostu życzę powodzenia na dalszej życiowej drodze. " |
odwazne wnioski jak na na kilka dni znajomosci na (tylko forum). nie ma co znasz sie na ludziach. |
|
|
myszabellahaiku |
Wysłany: Czw 22:09, 06 Gru 2007 Temat postu: |
|
kolega widzę straszny pasjonat i zamknięty na krytykę, jak na stereotypowego Polaka przystało.
zresztą... osobiście nie krytykuję. swoją droga, jeżeli na każdą uwagę, która nie współgra z twoimi przekonaniami będziesz reagować z agresją (no bo wybacz, to JEST agresja) i traktować wszystkich, którzy nie podzielają Twojego zdania jako kretynów to po prostu życzę powodzenia na dalszej życiowej drodze. |
|
|
wroobel |
Wysłany: Czw 21:07, 06 Gru 2007 Temat postu: |
|
żałosne |
|
|
nopek |
Wysłany: Czw 21:07, 06 Gru 2007 Temat postu: |
|
A czy Ted Bundy interesował się airsoftem? Jeżeli nie to czemu go wspominasz? Może grał w Quake, a może w Wolfa3D... A może w bierki? Coś mi zapachniało prawem Godwina... |
|
|
NauM |
Wysłany: Czw 16:07, 06 Gru 2007 Temat postu: |
|
sory, stary. |
|
|
wroobel |
Wysłany: Śro 19:03, 05 Gru 2007 Temat postu: |
|
napisane dosyć wyraźnie, że w pewnym stopniu. róznice sa duze napsiałem to po to zeby pokazac ze wiazenie airosftu z wojną to głupota. to raczej pozytywne spedzanie czasu.
jezeli nawet w waszym mniemaniu airsoft jest ZABAWA W WOJNE (dziwne określenie) to co w tym złego. co jest z złego z pozytywnym spedzaniu wolnego czasu, co jest w złego w samodoskonaleniu sie i wpółzawodnictwie. powiązanie z wojskowoscia jest ale, czy jest jakiś konkretny czynnik który uczy badź pobudza do zabijania? nie wydaje mi sie.
kolejną rzeczą jest to, ze nikogo nie smuszam do airsoftu. wiec wszelki "płacz" jest nieuzasadniony.
a no i nie mów do mnie "stary" i "koleś" bo jednej piaskonicy sie nie bawilismy. |
|
|