Autor	Wiadomość
NauM	Wysłany: Sob 16:49, 27 Paź 2007    Temat postu: ja tez rozumiem i kontratakuje: olejcie caly 'wielki' sport, jakies ligi mistrzów i inne takie. to jest biznes, towar na sprzedaz. sport to dzieciaki biegajace na podworku za pilka z usmiechnietymi mordkami, to kolesie dla wlasnej frajdy zasuwajacy na deskorolkach.
.	Wysłany: Śro 14:52, 24 Paź 2007    Temat postu: lapie.
ej	Wysłany: Śro 14:46, 24 Paź 2007    Temat postu: No i tu jest problem. Gdzie jest ten sport? To chłopcy w hali ćwiczący boks, człowiek biegający co rano przed pracą. Chłopaki grający w piłkę? A może nafaszerowani sterydami kolarze, ciężarowcy, napakowani nienawiścią kierowcy formuły 1. A może polujący na kości piłkarze? Popatrz, rozejrzyj się. Gibkość, rywalizacja, współdziałanie przeradza się w kalectwo zniszczonych organizmów, chamstwo i brutalność. Rozumiesz, o co mi chodzi?
.	Wysłany: Wto 22:35, 23 Paź 2007    Temat postu: a myslalem ze uczy rywalizacji wspoldzialania w druzynie podejmowania i wykonywania zadan dyscypliny wspomaga rozwoj psycho-motoryczny ksztalci hart ducha i charakter. dodatkowo ksztaltuje cialo gibkosc wytrzymalosc kondycje. pomaga sie rozladowac. polecam boks. tez z wlasnych doswiadcznen. i jak ktos mi powie ze boks uczy nienawisci to odpowiem ze jest idiota. i niech sie zapisze do jakiejs sekcji. zobaczy jak to wyglada. a jak dla kogos sport to napierdalanie sie po meczu bandy debili to szczerze wspolczuje.
ej	Wysłany: Wto 22:19, 23 Paź 2007    Temat postu: Niestety coraz bardziej jestem cynikiem, kiedy chodzi o moralny aspekt sportu. SPORT WZBUDZA AGRESJE! SPORT UCZY NIENAWIŚCI! I ta wypowiedź nie jest spowodowana (jakie piękne słowo) chwilowym zdegustowaniem. To wynik 15 letnich obserwacji. Co Pan na to, Panie Coubertin?
.	Wysłany: Czw 17:50, 11 Paź 2007    Temat postu: ale to i tak zydzi byli wszystkiemu winni.
NauM	Wysłany: Czw 1:00, 11 Paź 2007    Temat postu: ludzie, co wy tu o jakiejś Anglii?? o jakichś gangach?? byliscie kiedyś na meczu np Wisły Płock z Legią Warszawa? ja nie. ale byłem na chodniku, kiedy szanowni kibice wylegli ze stadionu. bilans? 1 samochód zdewastowany kompletnie, 4 porysowane, powybijane szyby w 7, 3 radia przy okazji wsiąkły, 16 rannych, 2 ciężko. a ostatnio trafiłem na derby trójmiasta Lechia Gdańsk-Arka Gdynia. też nie było sympatycznie pod blokiem. i nie było żydów, ani czarnych. był sport, który, jak wiadomo connecting people lepiej niż wódka.
mati_urunda	Wysłany: Wto 18:40, 03 Kwi 2007    Temat postu: ojaaaaaaaa... Cytat: część miasta obrana lub przymusowo wydzielona na miejsce zamieszkania mniejszości nar. lub rel., najczęściej żydowskich; co nie znaczy, że musi być ogrodzona murem, człowieku. Chodzi mi o miejsce, w którym biedniejsi murzyni są zmuszeni mieszkać.. Tak jak masz slumsy... kojarzysz już?
IZZI [lekcja WSGI]	Wysłany: Pon 7:19, 02 Kwi 2007    Temat postu: No a czemu miały by być? A co Ci się kojaży z słowem GETTO? Chyba zamknięty odizolowany teren... A w Londynie chyba nie ma zadnych ogrodzonych murem dzielnic? Pozdro!
mati_urunda	Wysłany: Nie 19:12, 01 Kwi 2007    Temat postu: IZZI, a niby dlaczego to akurat w Londynie miało by nie być murzyńskich gett?
Kawka	Wysłany: Nie 12:49, 01 Kwi 2007    Temat postu: IZZI napisał: Mylisz chłopcze pojęcia! 20% mieszkańców pochodzi z Azji, Afryki i Karaibów spoko! Ale murzyńskie getta to są zbiory ludzi czarnych, łączących ich pasja, religia. A jakoś mi się nie wydaje by były MURZYŃSKIE GETTA... Zresztą powiedz mi co miałeś na myśli pisząc MURZYŃSKIE GETTA? Niby murzyni są jakąś inną rasą i trzeba ich zamykać? Getta to raczej kojarzą się z zamkniętym, odosobnionym miejscem. A jak można murzyńską dzielnicę pomylić z gettem to ja nie wiem... Pozdrawiam! Tak wlasnie mialem na mysli murzyńskie dzielnice .....bo faktycznie są to pewnego rodzaju getta . Nie wiem skad wysunoles aluzje ze trzeba zamykac murzynów..:/// Zrozum niekiedy murzyni SAMI się izolują od innych i tworzą tzw "getta" Tyle ze widzisz ok 20% POCHODZI z innych krajów , lecz drugie tyle pochodzi z WB A jednak murzyńską dzielnice można pomylic z gettem....
IZZI	Wysłany: Sob 17:23, 31 Mar 2007    Temat postu: Mylisz chłopcze pojęcia! 20% mieszkańców pochodzi z Azji, Afryki i Karaibów spoko! Ale murzyńskie getta to są zbiory ludzi czarnych, łączących ich pasja, religia. A jakoś mi się nie wydaje by były MURZYŃSKIE GETTA... Zresztą powiedz mi co miałeś na myśli pisząc MURZYŃSKIE GETTA? Niby murzyni są jakąś inną rasą i trzeba ich zamykać? Getta to raczej kojarzą się z zamkniętym, odosobnionym miejscem. A jak można murzyńską dzielnicę pomylić z gettem to ja nie wiem... Pozdrawiam!
Kawka	Wysłany: Sob 12:02, 31 Mar 2007    Temat postu: IZZI napisał: Tak tak właśnie KIT JAK CHOLERA! Murzyńskie getta? Raczej nie... W Londynie? Widać za dużo filmów się naoglądałeś! Takie 'walki gangów' są tylko w filmach! Spróbuj nauczyć się odróżniać fantastykę od rzeczywistości... Takie ustawki to są i u nas w Polsce tylko nikt ich nie opisuje... Co do filmu oglądałeś film Klatka? Nie? To obejrzyj naprawdę polecam... Pozdro! Taaaaa zmyslam , naogladalem sie filmow w stylu "holigans" i teraz rozgaduje glupoty Murzyńskich gett nie ma w Londynie ??? Tam jest duzo murzyńskich gett itp. ( nie jestem zadnym rasistą jakby sie ktos przyczepil ) Cytat: Londyn (ang. London) - miasto w południowo-wschodniej części Wielkiej Brytanii, stolica tego państwa, a także stolica Anglii. Położony nad Tamizą, jest największym miastem Europy (przed Paryżem i Moskwą), jest także jednym z większych miast świata zarówno w skali samego miasta jak i aglomeracji. Liczba mieszkańców Londynu (w granicach tzw. Greater London) wynosi około 9,2 miliona (2006) na obszarze 1607 km²; . Około 20% mieszkańców pochodzi z Azji, Afryki i Karaibów. hmmm.....
IZZI	Wysłany: Czw 19:59, 29 Mar 2007    Temat postu: Tak tak właśnie KIT JAK CHOLERA! Murzyńskie getta? Raczej nie... W Londynie? Widać za dużo filmów się naoglądałeś! Takie 'walki gangów' są tylko w filmach! Spróbuj nauczyć się odróżniać fantastykę od rzeczywistości... Takie ustawki to są i u nas w Polsce tylko nikt ich nie opisuje... Co do filmu oglądałeś film Klatka? Nie? To obejrzyj naprawdę polecam... Pozdro!
Kawka	Wysłany: Czw 14:24, 29 Mar 2007    Temat postu: Cytat: Bójka kibiców w Londynie Siedmiu kibiców zostało hospitalizowanych, a 34 aresztowanych przez policję w trakcie zajść, do jakich doszło w zachodnim Londynie w niedzielę wieczorem po ćwierćfinałowym meczu piłkarskiego Pucharu Anglii między Chelsea a Tottenhamem, w którym był remis 3:3. Po meczu grupy kibiców obu zespołów wszczęły awantury. Doszło do bójki w której w ruch poszły noże i kije z nabitymi gwoździami. Dwóch uczestników zajść nadal przebywa w szpitalu, ich stan nie zagraża życiu. Jak ustaliła londyńska policja, uczestnicy bójki umówili się na „spotkanie” przez internet. To jest cytat z londyńskiej ( okolo tydz temu) gazety i dodam tylko ze takie "spotkanka" kiboli są tam częste
Kawka	Wysłany: Czw 14:20, 29 Mar 2007    Temat postu: IZZI napisał: Kawka napisał: myszabellahaiku napisał: Polacy lubią się tłuc. O ile w lekturach szkolnych i te pe, opisywane są bohaterskie, patriotyczne bójki, teraz nawalają się o głupoty, albo - i to jak najczęściej z częstszych - od tak po prostu. edit mati_urunda: wspaniale pracujesz na warna, oby tak dalej to zebys widzial co sie dzieje w angli (wiem, bo mam tam kumpla i mi opowiadał ) , jak przychodzi do jakiejs większej rozroby ( wojna gangow naprzyklad) to nie chrzanią sie jakimis baseballami tylko wyciągaja gnaty i sie na%^%&*^&* , i jesli akurat tamtędy przechodzisz to .....lepiej zacznij sie modlic Totalna bzdura! Taki kit to możesz wciskać kolegom lecz nie nam! Ja też mam kumpla w Londynie i jakoś mi nie mówi, że są walki gangów lub coś w tym stylu! Przepraszam bardzo! Kawka napisał: to zebys widzial Mysza to chyba kobieta? Pozdro Pokój! Sorki mysza:] Kit??? Buehehehe rozbawiles mnie To moze twoj kolega niech sobie okulary kupi albo przejdzie sie po murzyńskich gettach ;/// No i wiadomo ze takie zeczy nie dzieją sie codziennie wiec twoj kolega wcale nie musial ich widziec;///
IZZI	Wysłany: Śro 20:42, 28 Mar 2007    Temat postu: Kawka napisał: myszabellahaiku napisał: Polacy lubią się tłuc. O ile w lekturach szkolnych i te pe, opisywane są bohaterskie, patriotyczne bójki, teraz nawalają się o głupoty, albo - i to jak najczęściej z częstszych - od tak po prostu. edit mati_urunda: wspaniale pracujesz na warna, oby tak dalej to zebys widzial co sie dzieje w angli (wiem, bo mam tam kumpla i mi opowiadał ) , jak przychodzi do jakiejs większej rozroby ( wojna gangow naprzyklad) to nie chrzanią sie jakimis baseballami tylko wyciągaja gnaty i sie na%^%&*^&* , i jesli akurat tamtędy przechodzisz to .....lepiej zacznij sie modlic Totalna bzdura! Taki kit to możesz wciskać kolegom lecz nie nam! Ja też mam kumpla w Londynie i jakoś mi nie mówi, że są walki gangów lub coś w tym stylu! Przepraszam bardzo! Kawka napisał: to zebys widzial Mysza to chyba kobieta? Pozdro Pokój!
?	Wysłany: Śro 19:08, 28 Mar 2007    Temat postu: A jak się przed tym bronić? W szkole tego nie uczą.
Kawka	Wysłany: Śro 12:28, 28 Mar 2007    Temat postu: myszabellahaiku napisał: Polacy lubią się tłuc. O ile w lekturach szkolnych i te pe, opisywane są bohaterskie, patriotyczne bójki, teraz nawalają się o głupoty, albo - i to jak najczęściej z częstszych - od tak po prostu. edit mati_urunda: wspaniale pracujesz na warna, oby tak dalej to zebys widzial co sie dzieje w angli (wiem, bo mam tam kumpla i mi opowiadał ) , jak przychodzi do jakiejs większej rozroby ( wojna gangow naprzyklad) to nie chrzanią sie jakimis baseballami tylko wyciągaja gnaty i sie na%^%&*^&* , i jesli akurat tamtędy przechodzisz to .....lepiej zacznij sie modlic
myszabellahaiku	Wysłany: Pon 8:13, 05 Lut 2007    Temat postu: popieram poprzednie wypowiedzi, można w ryj dostać za darmo konkretnie nie wiadomo za co, aczkolwiek w moim jakże wspaniałym i tolerancyjnym miasteczku przyjęło się napierdalać wszystkich 'innych'. Jak zostać innym? Innym nie trzeba jakoś konkretnie zostawać, wystarczy, że nie spodoba się komuś Twoja fryzura. 'Komuś'. Nie mówimy tu konkretnie o dresach, którzy być może Ci już to SKĄDŚ wiadomo jadą o byle co. Widziałam akcję, jak stary, przeciętny facet podchodzi do innego, daje mu w pysk i jak gdyby nigdy nic odchodzi. Poza tym można wyrwać po koncertach. Powiedzmy, że jest taka sytuacja, że w artystyku jest dżampra dla punkowców, a w gawrze jakaś większa dżampra dla przeciętnej, trendy młodzieży. Zgadnij, kto wyłapie w mordę... tym bardziej, że żeby dojść do domu, zazwyczaj trzeba przejść obok gawry, nie ryzykując pójściem przez osiedla i dostaniem jeszcze gorzej. Polacy lubią się tłuc. O ile w lekturach szkolnych i te pe, opisywane są bohaterskie, patriotyczne bójki, teraz nawalają się o głupoty, albo - i to jak najczęściej z częstszych - od tak po prostu. i po co to k***a m*ć? Pozdrawiam! edit mati_urunda: wspaniale pracujesz na warna, oby tak dalej

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group