Autor |
Wiadomość |
myszabellahaiku |
Wysłany: Śro 11:15, 21 Cze 2006 Temat postu: |
|
ależ ja w siebie wierzę
pf... jakby było w co
wiem, że w niektórych rzeczach jestem dobra, a niektórych beznadziejna
a w życiu ogólnie prześladuje mnie pech
pogodziłam się z nim
Pozdrawiam!
(kornik: mysza, ty nie masz pecha tylko po prostu takie o, pieprzone szczęście) |
|
|
niePUNKtualna |
Wysłany: Sob 21:07, 17 Cze 2006 Temat postu: |
|
Uwierz w siebie, mysza, bo uwierz, jest w co
pozdrawiam |
|
|
Agata |
Wysłany: Czw 21:26, 15 Cze 2006 Temat postu: |
|
W szkołach zawsze były i bedą większe, czy mniejsze konflikty. Ważne, aby dobrze do tego podchodzić. Ja już przestałam sie takimi problemami przejmowac i jak tylko wyczuję, że nauczyciel jest do mnie źle nastawiony, jak najszybciej schodze mu z drogi.
Chyba lepiej stracić na ocenie niż dac się sprowokować i robić awantury. |
|
|
myszabellahaiku |
Wysłany: Czw 13:08, 15 Cze 2006 Temat postu: pff |
|
Kiedy moje życie już jest spieprzone
i wiem, że nie będziwe lepiej
są ludzie, którzy żyją mocno i tacy, którzy po prostu są.
ja ot tak, jestem.
Pozdrawiam! |
|
|
niePUNKtualna |
Wysłany: Śro 19:04, 14 Cze 2006 Temat postu: |
|
Ludzie sa dziwni. Trzymaj sie mysza, Ty wiesz, co jest dla Ciebie ważne i nie pozwolisz sobie spieprzyć życia, nie?
pozdrawiam ;* |
|
|
myszabellahaiku |
Wysłany: Pon 18:21, 12 Cze 2006 Temat postu: znam ten ból |
|
Mnie matka ma przenosić do innej szkoły przez chemicę. Chemicę, która w liceum była jej dobrą koleżanką. A dziś chce mnie oblać, chociaż wychodzi mi piątka, ale ona postawiła mi cztery i na każdej lekcji jadowicie mówi, że tylko moja ocena jest wpisana ołówkiem, bo tylko normalnym uczniom stawia się dobre oceny, a nie takim wyrzutkom jak ja. Ja się nie przejmuję, ale coraz więcej nauczycieli jest z nią i to jest nie do wytrzymania. W zatajonej histori szkoły aż pięć uczennic wpadło przez nią w anoreksję, dwaj chcieli się zabić, jacyś czterej wylecieli, dziesięciu nie zdało. A poza tym moje dotychczasowe gim uchodzi za najlepsze w C-nowie.
A co do całej sprawy, cóż... W Polsce, na świecie są miliony belrów, którzy uważają się za wyższych od egipskich faraonów za czasów ich panowania. Wielu wychodzi z założenia, że ich przedmiot jest najważniejszy. A wielu innych naucza tylko dlatego, że matka/ojciec nauczali i teraz się mści na biednych uczniach. To smutne, ale prawdziwe. Żyjemy w kraju, w którym nic nie jest trzeźwo 'normalne'.
Pozdrawiam! |
|
|
niePUNKtualna |
Wysłany: Wto 16:19, 06 Cze 2006 Temat postu: |
|
... i już nigdy nie wróci?
Ile by nie było spraw
Jakie by nie były złe
Ważne, by zobaczyć
Ważne, by odnaleźć
Ważne, by zrozumieć sens
Coma, "Nie ma Joozka"
pozdrawiam |
|
|
Agata |
Wysłany: Wto 15:52, 06 Cze 2006 Temat postu: |
|
Wydaje mi sie, że my wszyscy nie znamy na tyle sytuacji, aby ją oceniać. Na pewno ta dziewczyna nie radziła sobie z czymś, na pewno ją coś przerosło. Nie można chyba jednoznacznie okreslić, że tu zawiniła szkoła, czy nauczyciele.
Może po porostu nałożyło sie na siebie tyle spraw, ze nie dała sobie z tym wszystkim rady i uciekła... |
|
|
dzemu |
Wysłany: Sob 18:21, 03 Cze 2006 Temat postu: |
|
A moze nie tylko wina w nauczycielce a moze rowniez troche zawinila rodzina? |
|
|
Sand |
Wysłany: Śro 17:27, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
Słyszałam o tym od kuzynki z Sierpca. Podobno pisała rodzicom sms ze nie wróci na obiad... nei wróciła Smutne... Ciekawe jak czuje się teraz ta matematyczka.. też jej współczuję, bo o ile jest człowiekiem to bedzie do końca zycia mieć to na sumieniu o rodzicach nie wspominając. |
|
|
niePUNKtualna |
Wysłany: Pią 10:04, 19 Maj 2006 Temat postu: |
|
musimy patrzeć, co się wokół nas dzieje, bo przejśc przez życia z zamniętymi oczami to tak, jak przepełznąć między nogami innych i myślec tylko o tym, jak nie zostać zgniecionym. to żałosne, ze nie myśly o innych, pilnujemy tylko swojego nosa. i własnie z takiej egocentrycznej postawy wobec życia wynikają tragedie. szkoda tylko, że wszyscy się orientują, kiedy jest już za późno, żeby coś zmienić...
pozdrawiam |
|
|
ej |
Wysłany: Czw 21:23, 18 Maj 2006 Temat postu: |
|
Rozglądajcie się, wokół pełno jest słabych ludzi. Poznawajcie ich. Pokażcie im, jakie życie może być wspaniałe. Patrzcie w oczy swoim kolegom, koleżankom. Bądźcie im potrzebni. Nauczcie ich śmiechu!
Jesteśmy odpowiedzialni za Świat! |
|
|
ej |
Wysłany: Czw 21:06, 18 Maj 2006 Temat postu: tragedia w Sierpcu |
|
Uczennica sierpeckiego lo popełnila samobojstwo przez szkole, a dokladniej przez matematyke.zalamala sie po tym jak sorka powiedziala jej ze nie ma szans na poprawe i napewno jej nie przepusci. NIE WROCILA DO DOMU TYLKO POWIESILA SIE NA MIESCIE NA JAKIMS KABLU I DRZEWIE
TO JEST STRASZNE!!!!!!!!!!
źródło: forum Żuromin online "karola" |
|
|