FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.monitorowane.fora.pl Strona Główna
->
dyskusje
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Monitor
----------------
dyskusje
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
zyczliwy
Wysłany: Wto 13:16, 14 Sie 2007
Temat postu:
to co ty podyma chcial tylko
t
Wysłany: Pon 22:20, 13 Sie 2007
Temat postu:
zle jest. kiedy uczen zakochuje sie w nauczycielu, traci kontrole nad wszystkim
kinias
Wysłany: Sob 21:21, 05 Maj 2007
Temat postu:
a co robia uczniowie zeby tej przepasc nie bylo? malo jest takich ktorzy cos buduja z nauczycielem raczej rujnuja te szanse na lepsze stosunki sobie i kolegom ktorym tego "zazdroszcza"
Gość
Wysłany: Czw 18:53, 03 Maj 2007
Temat postu:
Brawo, inteligentny wpis, vbn. W wejściach na fora powinna być taka bramka jak na lotniskach. Tam wykrywa metal, tu powinna reagować głośnym alarmem na zbyt niski współczynnik - a Ty stary płodny jesteś już trzy posty w okolicach zostawiłeś. Anonimów się nie szanuje.
vbn
Wysłany: Wto 16:37, 01 Maj 2007
Temat postu:
o, jaki temat sie wywiazal,chyba to aktualna sprawa, ktora dotyczy tez uczniow
?
Wysłany: Nie 16:37, 29 Kwi 2007
Temat postu:
Nie ros. ja znam prawdziwego nauczyciela. Znam cudownego nauczyciela, który słucha, który doradzi, który potrafi z uczniami żartować, ale i nauczyć. On uczy swoich uczniów jak żyć.
Dlatego twierdzę, że tacy nauczyciele istnieją, choć na pewno nie w każdej szkle
ros
Wysłany: Nie 11:34, 29 Kwi 2007
Temat postu:
mysilsz ze sa wiec nie wiesz czy sa. Skoro nie wiesz czy sa nie mozesz pisac ze sa. Ale zdanie mi wyszlo. Gdzie oni sa? W ksiązkach? jak patrze na miny nauczycieli, ich niechec do pracy, rozmowy z uczniami i traktowanie uczniow jak hołoty, to uwazam, ze wiekszosc z nich nie nadaje sie.
?
Wysłany: Sob 16:37, 28 Kwi 2007
Temat postu:
ja myślę, że są, ale to takie wyjątki potwierdzające regułę.
ros
Wysłany: Pią 21:15, 27 Kwi 2007
Temat postu:
ale takich nie ma
_~ChRuPcIa~_
Wysłany: Pią 12:56, 27 Kwi 2007
Temat postu:
Najgorsze jest gdy nauczyciel nie lubi młodzieży....
Przykład dobrego nauczyciela to ktoś kto zna się i kocha to co robi, potrafi nawiązać kontakt z młodzieżą, zmobilizować ją do działania, podnosić na duchu, pomagać na ile się da..być dla nich zarówno nauczycielem jak i wzorem:)
glos
Wysłany: Pią 11:01, 27 Kwi 2007
Temat postu:
nieprawda
ros
Wysłany: Czw 22:20, 26 Kwi 2007
Temat postu:
twoja wypowiedz potwierdza moja opimie ze u nas nie ma nauczyceli z prawdziwego zdarzenia
?
Wysłany: Czw 18:52, 26 Kwi 2007
Temat postu:
Właśnie, to jest problem. Ale z drugiej strony problem moze leżeć głębiej. My jako uczniowie, wybieramy sobie dany przedmiot, który lubimy, z którego jesteśmy dobzi i idziemy na studia pedagoiczne, bo to wydaje nam sie najłatwiejsze, zresztą chyba uczelni kształcących nauczycieli jest najwięcej.
Co do przepaści, cieszę się, ze Ty jej nie odczuwasz Volleyball.
ros
Wysłany: Czw 11:21, 26 Kwi 2007
Temat postu:
wydaje mi sie ze jest wielu nauczycieli ktorzy nie lubia swojego zawodu. nie powinni oni pracowac w szkolach. nie potrafia nauczac, nie potrafia zyc z uczniami. niestety takich jest przygniatajaca wiekszosc. jak nie wszyscy.
Volleyball
Wysłany: Śro 19:34, 25 Kwi 2007
Temat postu:
[quote="?"]
Osobiście bardzo mnie boli przepaść, jaka jest między nauczycielami a uczniami w liceum. Naczyciel-wróg, to nie jest dobre połączenie.[/quote]
hym... a co z Naszymi w-fistami? Sorkami od biologii? Od fizyki? Nasza wspaniała wicedyrektor? ... ja nie widze tej wielkiej przepasci akurat w tym przypadku
?
Wysłany: Pon 5:28, 23 Kwi 2007
Temat postu:
Według mnie nauczyciel powienien być przede wszystkim zafascynowany swoim przedmiotem, wymagający, ambitny. Ważne jest także, aby miał z uczniami dobry kontakt, aby rozumiał. To niesamowite, że są nauczyciele, do których uczniowie lgną.
Osobiście bardzo mnie boli przepaść, jaka jest między nauczycielami a uczniami w liceum. Naczyciel-wróg, to nie jest dobre połączenie.
Madzia
Wysłany: Nie 20:40, 22 Kwi 2007
Temat postu: Nauczyciel vs. Uczeń
Interesują mnie opinie na taki społeczny temat.
Jakie wg Was powinny być relacje między nauczycielem i uczniem. Jest wiele modeli. Psychologowie różnie się na ten temat wypowiadają.
Chciałabym teraz poznać opinie zainteresowanych, czyli Was - uczniów.
Jaki powinien być nauczyciel?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Theme
xand
created by
spleen
&
Emule
.
Regulamin