|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agata
Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:22, 23 Cze 2006 Temat postu: MUZYKA, SUBKULTURY |
|
|
Zgodnie z zyczeniem Asi przenoszę temat z ,,kod Leonarda" na ten oto. Temat zapewne rzeka.
Więc co uważacie za prawdziwa muzykę?? Co myślicie na temat punka, a co o hip-hopie, która subkultura jest wam najbliższa, a której nie lubicie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
_SzczerA_
Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:15, 23 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Prwdziwa muzyka to przede wszystkim INSTRUMENTY! Prawdziwa muzyka jest wtedy, kiedy słyszysz dźwięk skrzypiec, wiolączeli, innych instrumentów, przepiękny głos wokalisty/wokalistki, chóru na żywo i całe Twoje ciało przchodzą dreszcze... Tego nie da się opanować i zapomnieć! TO JEST PRAWDZIWA MUZKA
Ja słucham przeróżnej muzyki, poprzez poważną, przez HH na disco-polo kończąc i wcale się tego nie wstydzę! To chyba zależy od mojego nastroju... Nie lubię natomiast metalu i regee (nie wiem jak się pisze więc wybaczcie, jeśli kogoś to uraziło)! :/
Ale za prawdziwą muzykę zdecydowanie uważam muzykę poważną i myślę, że nie można jej porównywać to żadnej innej! Jeśli coś nazywamy "prawdziwym" musi takie być... A maszyny, które "wytwarzają" dźwięk prawdziwe na pewno nie są! Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
myszabellahaiku
Dołączył: 05 Cze 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cichanów/ Kraków/ Cały Świat :P
|
Wysłany: Pią 23:15, 23 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
No, to teraz ja się wypowiem
Zajmuję się muzyką, chciałabym związać z nią swoje życie. DLa każdego za tym słowem kryje się coś innego. Dla mnie jest przede wszystkim stan, w którym łącze się z dźiwękiem, przekazując wszystkie uczucia i emocje poprzez właśnie granie, tekst i wokal. Cały świat jest mną a ja całym światem. Jakby zaraz w ten świat miał uderzyć meteor i miało skończyć się wszystko.
No i muzyka jest muzyką (przynejmniej dla mnie) kiedy tworzą ją ludzie i ich gra, a nie komputer i przekładanie efektów specjalnych nad ogólny przekaz (czy nawet ukrywajac jego brak).
Jestem osobą z reguły spokojna i opanowaną, a jednak >moje< brzmienia to przede wszystkim ostry metal, agresywny rock, grunge i anarcho-punk. Ludzie twierdzą, że jestem mroczna. Wyrosłam z mroczności. Jestem po prostu neutralna.
Nie wstydzę się muzyki, której słucham, ponieważ nie wstydzę się siebie, a muzyka jest jedną z najważniejszych części mnie. Smuci mnie jedynie, że niektórzy nie mogą zrozumieć, że nie jest możliwe, by wszystkim podobało się to samo i rodzi się niepotrzebna agresja.
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kuba
Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:13, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Za muzykę jak już mówiłem uważam taką, którą tworzą ludzie, a nie maszynki
Co dosubkultur: nie należę chyba do żadnej z nich. Szanuję te, które nie "naraziły" mi się w żadne sposób. Nie lubię hip-hopu, ale podoba mi się, że niektórzy z hip-hopowców śpiewem chwalą Pana, a nie tylko śpiewają o używkach, panienkach i innych bzdurach. Nie podoba mi się to, że często ludzie z subkultur nie szanują poglądów innych. Dresy, które biją ludzi za ich "odmienny" ubiór itp...
Osobiście słucham muzyki raczej starszej, dojrzałej im starsza tym lepsza (jak wino...): Perfect, Lady Punk, Dżem, Elvis Presley, Tina Turner, Whitney Houston, Budka Suflera, Bonnie Tyler, Scorpions.
A disco polo... Hmm, uważam, że można przy nim tylko tańczyć... Niektórzy lubią tego słuchać, ale ja osobiście nie mogę ;/
Pzdr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
myszabellahaiku
Dołączył: 05 Cze 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cichanów/ Kraków/ Cały Świat :P
|
Wysłany: Nie 0:13, 25 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ja tam szczerze mówiąc słucham tego, co mi się podoba. A, że na ogół jest to ostrzejsza muzyka... mówi się trudno
A co do subkultur to hmm... może na to nie wyglądam, ale jakos się żadną nie czuję Moja >subkultura< ogranicza jedynie do mojej osoby. W pewnym sensie należenie do danej 'subkultury' i twarde bronienie tego, to jakby podporządkowanie się pewnym nałożonym z góry wymogom i w pewnym sensie podleganie pewnemu szablonowi, a jako (ponoć) anarchiście (tylko pogląd, a nie subkultura ) raczej mi to nie pasuje.
Ale jeżeli komuś to pasuje, nie mogę mieć na to wpływu i raczej nie zamierzam. Nie używam siły.
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata
Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 6:27, 25 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Mimo to, że słucham muzyki przede wszystkim giatarowej (reggae, punk, metal, blues, rock), uważam, że każdy gatunek jest prawdziwą muzyka, gdyż sprawia radość. Dlatego nie mam zastrzeżeń do muzyki komputerowej.
A jeżali chodzi o subkultury, nie lubię subkultur, bo to tylko zamykanie się na ludzi i szufladkowanie, generalizowanie.
Bo wszystko zależy przecież od człowieka, niezależnie od tego, czego słucha i jak sie ubiera.
Każda subkultura jednym może się świetnie kojarzyć, dla drugich jest beznadziejna. Np. Dresiarze, dla jednych kibole i blokersi ze śliniącymi się buldogami, dla innych breakdance, grafiti- pasja. Punki- narkomani, anarchiści, dla drugich z kolei niezależni, zbuntowani. Maetalowcy- sataniści, ci od czarnych mszy i kogutów albo baranki w czarnej skórze. Rastamani- tępi pochłaniacze marihuany i radośni, słoneczni ,,pogowicze". A techno, białe rękawiczki, gwizdki i extazy, z drugiej strony podmuch świeżej muzyki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
myszabellahaiku
Dołączył: 05 Cze 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cichanów/ Kraków/ Cały Świat :P
|
Wysłany: Nie 13:54, 25 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
od kiedy to same słuchanie danej muzyki szufladkuje do danej subkultury
czyz słuchając pop nie mozna być pacyfistą? albo czy słuchając metalu nie można być anarchistą?
można
zależy od osoby i poglądów
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata
Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:24, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Chyba troch się łączy. Przecież subkultury powstały na bazie muzyki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
myszabellahaiku
Dołączył: 05 Cze 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cichanów/ Kraków/ Cały Świat :P
|
Wysłany: Pią 13:11, 30 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
a moim zdaniem subkultury powstały jako produkt uboczny zrzeszenia ludzi o podobnym zdaniu na dany temat, a przy okazji lubiących już tylko podobną muzykę, bo przecież to nie reguła.
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Volleyball
Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żuromin
|
Wysłany: Czw 10:40, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
muzyka.. świetny temat, bo każdy może coś powiedzieć... muzyka określa nas samych.. wiem to... lubie pojechac sobie na dyskotekę potańczyć sama lub z kims.. taniec to cos wpaniałego a bez muzyki nie moglabym chyba życ. Ze mną muzyka jest codziennie..w dou w samochodzie w szkole.. to jest to... a sobotnie wieczory razem z przyjaciółmi i ze znajomymi czujemy muzyję np. w jakiejś dyskotece..extra..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TipTop
Dołączył: 17 Maj 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:26, 10 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
muzyka.. towazyszyla mi od zawsze ; ) i pewnie dalej bedzie.. kiedys disco-polo (jak było w modzie .. no i znow wraca chyba lecz nie dla mnie ; ) ), hip-hop ktory zwyczajnie sie znudzil, az do muzyki elektronicznej. Siedze w tym juz pare ladnych lat. Najpierw była komercja, potem zacząłem słuchać trance, house, electro itd itd.. coraz ambitniej. I nie uważam że brzmienia stworzone na maszynach nie są piękne ;] ale nie uważam też że brzmienia instrumentów są brzydkie ; ] mam w swoich zbiorach kilka utworów w których komputerowe brzmienia połączone są z przeróżnymi instrumentami ;] (skrzypce, gitary, trąbki ; D etc). Kolejna sprawa nie lubie nietolerancyjności odnośnie muzyki. Gdziekolwiek by to nie było.. w klubach - gdy dj zmienia klimat na inny część ludzi siada a druga krzywo na nich patrzy.. nie podoba sie to zchodzą z parkietu i koniec. Będzie ich styl wrócą ; ) I nie wiem dlaczego to jakiej muzyki sie słucha jest przez innych krytykowane tylko przez to ze oni sami takiej nie słuchają. dobra starczy bo juz mnie palce bolą
ahh ta muzyka : )
pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata
Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:55, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Kazda muzyka jest fajna, o ile ma dobre oddziaływanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
?
Gość
|
Wysłany: Czw 16:36, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
popieram.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sękosia
Gość
|
Wysłany: Pią 16:22, 01 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ja słucham głównie techno, ale bardzo lubię też tzw. "czarną muzę", czyli coś w stylu dance hall. Najlepiej czuję się właśnie z taką muzyką.
A do subkultury nie należę żadnej...
Pozdrawiam:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
_~ChRuPcIa~_
Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żuromin
|
Wysłany: Pią 21:16, 01 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Osobiście najbardziej to lubie hip hop. jednak wszysto zalezy od danego kawałka, wykonawcy itp:) tak więc lubię niektóre piosenki z różnych gatunków muzyki:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
niePUNKtualna
Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: żuromin
|
Wysłany: Wto 20:06, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
A ja jestem z przekonania punk. I co, od dzisiaj nie bedziecie mnie lubić?
poozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
myszabellahaiku
Dołączył: 05 Cze 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cichanów/ Kraków/ Cały Świat :P
|
Wysłany: Śro 20:00, 06 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
oo... brudzie... już Cie nie lubią...
zostałam Ci ja na drugim końcu świata
ostatnio siedzę troszeczkę w elektronice alternatywnej (w moim mózgu reaktywacja The Knife ) nie czuje się z tego powodu zdrajcą np. Nirvany czy Megadeth, których słucham nieco mocniej, i których mam naszywajki. ale niektórzy, których znam uważają, że np. słuchanie jakiegoś kawałka elektroniki jest zdradą np. punka. idiotyzm, nie?
Pozdrawiać!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
niePUNKtualna
Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: żuromin
|
Wysłany: Czw 19:15, 07 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ludzie bywaja głupi.
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mati_urunda
Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skontowni. Tutejszej.
|
Wysłany: Czw 22:32, 07 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
myszabellahaiku napisał: | słuchanie jakiegoś kawałka elektroniki jest zdradą np. punka. idiotyzm, nie? |
gdyby tak było, byłbym jakimś muzycznym casanovą... pewnie właśnie dlatego nie utożsamiam się z żadną subkulturą - po co tworzyć wokół siebie jakieś mury? co prawda najbliżej mi obecnie do tej hip hopowej, pewnie z powodu fascynacji ogólnie rzecz biorąc 'czarną muzyką'. w miarę wgłębiania się w tą muzykę i kulturę coraz bardziej się utwierdzam w przekonaniu, że my nic nie wiemy o rapie. Wszyscy oceniają wg tego, co pokazuje tv. Myślę, że gdyby stacje telewizyjne i radiowe zaczęły nagle puszczać free jazz, wszyscy nagle zaczęli by tworzyć subkulturę jazzową. To troszkę obłęd. Nie uważam za trafne wyżej pojawiającego się stwierdzenia, że prawdziwa muzyka to instrumenty, bo niby jak stwierdzić co jest instrumentem, a co nie? To zależy od sposobu użycia. W końcu ktoś musiał wystrugać z patyka fujarkę, żeby na niej zagrać; z kolei ludzie w afryce pewnie nawet nie pomyśleli, że grają znaną później muzykę na jednym z najsłynniejszych instrumentów świata - bębnie - to był ich taki telegraf;) Dlaczego więc nie używać grzebienia, suwaka, kieliszka czy gramofonu albo komputera jako instrumentu?
Agata napisał: | A jeżali chodzi o subkultury, nie lubię subkultur, bo to tylko zamykanie się na ludzi i szufladkowanie, generalizowanie.
Bo wszystko zależy przecież od człowieka, niezależnie od tego, czego słucha i jak sie ubiera. |
Tak, to zależy od człowieka. Ludzie czasem szukając przyjaciół, uznania potrafią się całkowicie zmienić, dostosować. Wystarczy sobie wyobrazić co się dzieje, gdy jakaś zagubiona owieczka trafi do grupy szalikowców czy blokersów(które grupy też są nierzadko zaliczane do subkultur, przynajmniej przez podręczniki).
Czasem to jest śmieszne, jak poszczególne grupy zwalczają się. Wojny metali ze 'skejtami'... ech, a ja wtedy siedzę i się śmieję, bo nie należę ani do jednej, ani do drugiej, chociaż w obu gatunkach muzyki( przyjmując, że skejci w zgodzie z obiegową, baaaardzo mylną opinią, słuchają rapu) jestem obeznany. Wśród moich przyjaciół są metale, punki, słuchający techno czy disco polo, ale skoro są moimi przyjaciółmi, to znaczy, że nie to, czego słuchają jest dla mnie ważne... A, i żeby było jasne, bo skoro subkultury wiążą się tak blisko z muzyką - słucham: rapu, jazzy(tak, coraz bardziej), reggae(chociaż czasem nudzi), muzyki elektronicznej(tu głównie nu-jazz, trip hop,czy wykonawcy typu Bjork, Sigur Ros), ciekawostek ze świata metalu, rocka(punk rocka też), czy popu... Chcę być na bieżąco
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
niePUNKtualna
Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: żuromin
|
Wysłany: Pią 21:09, 08 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ale chyba zawsze jest tak, że wokół pewnej subkultury skupiają sie ludzie, którzy swoim charakterem, zachowaniem i sposobem spędzania wolnego czasu są nam bliżsi, niz inni...
pozdraiwam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|