|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ej
Gość
|
Wysłany: Czw 3:42, 20 Kwi 2006 Temat postu: Kocham, lubię nienawidzę. Moja szkoła. |
|
|
Na początek temat rzeka. Co byś zmienił w swojej szkole. Co kochasz? Co lubisz? Czego nienawidzisz?
Zajmiemy się tym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Asia
Gość
|
Wysłany: Czw 15:20, 20 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
ja nie lubie kilku nauczycieli, gum pod ławkami, krótkich przerw po 11, kilku okienek pod rząd, stwierdzenia 'że sie nie uczymy' i kartkówek z historii
a co lubię? Tego jest mniej zapewne ale bardzo lubie siedzieć na świetlicy i wychodzić ze szkoły no i moją nową klasę
ale nie było to jak w gimnazjum... które oczywiście pozdrawiam !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata
Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:31, 21 Kwi 2006 Temat postu: fajne i nie fajne |
|
|
W szkole bardzo nie podobała mi się atmosfera przed studniówką. Wtedy obraz tej szkoły mi się zmienił. Nagle zaczęłam dostrzegać, że między uczniami, a nauczycielami jest przepaść. Nauczyciele nie są dla uczniów autorytetem, a uczniowie są dla nauczycieli bezkształtną masą.
Nie podoba mi się takze to, ze 20 uczniów może pobić trzech swoich kolegów. Czasami sobie myślę, że już całkiem tracimy swoją godność, a ideały i honor są nam całkowicie obce.
Nie podobają mi sie także subkultury (może naszej szkoły tak wyraźnie to nie dotyczy, ale jest) Moim zdaniem jest to wręcz rasizm. Nie lubić, bo słucha hip-hopu, czy punka- bezsens.
Kolejna sprawa to szpanerstwo. Odkąd pamietam istnieje wśród uczniów przekonanie, że kto więcej wypije jest lepszy, kto zapalił skuna ma większe doświadczenie, a kto przeleciał laskę jest ideałem. Dla mnie to jest smutne.
Nienawidzę także braku pasji i nudy, która wśród nas rozprzestrzenia sie w zastraszającym tempie.
Drażniące jest także obojętność i nie moc liczenia na innych w realizacji różnych akcji i przedsięwzięć. (umyślnie nie rozwijam)
Za to podoba mi się sala numer 23 i pomysły, które właśnie tam się rodzą. Wspaniałe jest dla mnie to, że istnieje gazeta, że można sie w niej produkować i równocześnie dobrze się bawić.
Wspaniałe jest to, że mimo wszystko, przynajmniej w chwilach kryzysu (studniówka, śmierć papieża) potrafimy się zjednoczyć, potrafimy się dobrze wspólnie bawić i wzruszać.
Mamy także wspaniałych nauczycieli, (tu zaskakuje najbardziej ten spod 23), którzy podchodzą z pasją nie tylko do nauczania, ale i zycia.
Za świetne uważam także to, że w naszej szkole nie ma osób, które się w wyraźny sposób wywyższają.
O mamusiu, nie chce stąd odchodzić!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
niePUNKtualna
Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: żuromin
|
Wysłany: Pią 18:28, 21 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Agata, a Ty znowu chwalisz nas Ja uważam, że jest bardzo dsużo innych, wspaniałych rzeczy.
Po pierwsze, czego jeszcze nikt nie wymienił: zachowanie chłopców z Ie. Cos wspaniałego. Jeden z ich kolegów ma trudności z chodzeniem o własnych siłach, a oni, zamiast wyśmiewać go i lekceważyć, pomagają. Super, bardzo ich podziwiam.
Podobaja mi się eskapady Ic. Zamast wykrzywiac kręgosłup siedząc przed komputerem, raz na miesiąc zakładają wygodne buty i idą w teren. Szkoda, że p. Sadowski jest jedynym nauczycielem, który wpadł na taki pomysł.
Fajnie, że jest ciepła woda w łazienkach. Dyskomfort jej braku dostrzega sie dopiero, gdy trzeba zrobić cos innego, niż opłukac ręce po wizycie w toalecie, mp. umyć kubki po 20 osobach. Wtedy mozna na własnej skórze poczuć, co to znaczy ciepła woda
Plusem naszej szkoły są też szafki. Niezbyt duże, ale najważniejsze, że są. Można wrzucić śmierdzacy strój po w-fie, napój i nadmiar książek. W porównaniu do szatni z podstwówki - luksus.
Możnaby tak wymieniac w nieskończoność, ale niestety, są tez minuy...
Niesprawiedliwe ocenianie. Nie dotyczy to wszystkich, bo każdy stara się być jak najbardziej obiektywny w swoim ocenianiu, ale nie wszystkim nauczycielom to wychodzi. A dla ucznia demotywujący jest fakt, że ktoś, kto ma na kartkówce mniej więcej tyle samo, co Ty ma 5, a Ty ni z tego ni z owego dostajesz 3, chociaz to Ty się nauczyłęś, a nie ta druga osoba. Mam nadzieję, że tego typu sytuacjie nie wyniakją z uprzedzeń.
Szkoda, że na wszystkie dziewczyny w szkole przypada tylko jedno lustro. Niektóre nasze koleżanki czuja jakąś dziwną potrzebe, żeby odwiedzac je co 45 minut, co nie pozwala reszcie z niego swobodnie korzystać. A czasami kazdy musi sprawdzic, jak leżą nowe spodnie, albo czy tusz się nie rozmazał.
Nie podoba mi się kiepski stan bloku sportowego. nie jest to najstarsza część naszej szkoły, ale mimo tego panuje tam chyba największy syf.
Nie lubie, kiedy chłopacy wpadają do szatni, kiedy przebieramy się przed w-fem, bo nie ma klucza do szatni, żeby się zamknąć.
Nie lubię, że ktoś nazwał mnie panią lekkich obyczajów w glanach. Dlaczego, bo nie słucham disco polo i techno, to juz zasługuje na "takie" miano?!
Nie lubię, jak w radiowęźle leci tylko disco polo.
Nie lubię, kiedy dziewczyny nosza krótkie bluzki.
Nie lubię, jak dziewczyny przychodzą do szkoły z tapeta na twarzy.
Nie lubię nauczycieli, którzy mimo intensywnych próśb klasy nie przekładają sprawdzianów.
Ale cała reszta jest super
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
IZZI
Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Żuromin
|
Wysłany: Pią 19:41, 21 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Za co kocham ? Za nic a za co mam kochac szkole za klopoty ? Za oceny pfff... gucio! Nie kocham szkoly jestem anty szkola ale no co chodzicic musze bo potem jak bede w pomaranczowej kamizelce latal? No way! Dobra przyznam sie za cos kocham szkole za zajmowanie zbednego czasu za te kochane klopoty Za co kocham jeszcze to szkole hmmm.... powiedzmy ze za kolegow wiele osob bym nie znal gdyby nie szkola.... hmm.... moze jeszcze za to ze tam so fajne 'ciacha' (typowo meskie) Pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Volleyball
Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żuromin
|
Wysłany: Sob 15:10, 29 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
W mojej szkole lubię to,że ona istnieje. Atmosfera która w niej panuje jest niepowtarzalna i jedyna:). A to wszystko dzięki ludziom, którzy do niej uczęszczają. Czym byłaby nasza szkoła bez naszych wspaniałych nauiczycieli?jak można nie kochać biologi, czy fizyki mając takich "wykładowców". Naszego "trenera" siatkówki tez nie da sie nie kochać. Tyle wiary,wytrwałości i siły ile w nas wkłada jest niesamowite. O atmosferze panującej w drużynie tez nie mozna wyrazic paroma słowami.(Ah te nasze mecze;) ).
Własnie tu, w Liceum poznałam wspaniałych ludzi, o takich samych zainteresnowaniach jak moje, ludzi, kótrzy potrafią mnie wysłuchać.
A za co jej nienawidze? Nie nienawdze mojego LO:).czasami jest cięzko, czasami mam wrażenie, jakbym juz dalej nie mogła.Ale tu jest pieknie:).Jak mozna bez tego żyć. Bez tych wszystkich uwag nauczycieli, kótre prowadzą nas do jak najlepszych wyników w nauce, bez tych uwag sora "trenera", kótry nie ma juz czasem na nas siły.
...czasem tęsknie to mojego gimnazjum ...
...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ejnik
Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŻUROMIN. POLSKA
|
Wysłany: Nie 10:41, 30 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
"Między nauczycielami a uczniami jest przepaść". Szczerze mówiąc, zakładając ten temat liczyłem, że dzięki niemu ta przepaść się zmniejszy. Chcę walczyć z mitem niedobrego nauczyciela (wersja uczniowska) i tępego ucznia (wersja nauczycielska). Takie stawianie sprawy jest wielce niesprawiedliwe. Jestem w stanie wskazać (nie wskażę) dobrego ucznia i złego ucznia, dobrego nauczyciela i złego nauczyciela. I gwarantuję, że nie dlatego są dobrzy czy źli, że należą do uczniów albo nauczycieli. Tak samo jest z lekarzami, górnikami, sprzedawcami, akwizytorami etc. Ludzi należy traktować po ludzku. Nauczyciel jest człowiekiem, uczeń jest człowiekiem. Popełniają ludzkie błędy, mają ludzkie słabości. Miejmy do tych słabości ludzki stosunek. Bo być człowiekiem, to znaczy również - umieć zrozumieć, umieć przebaczać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Volleyball
Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żuromin
|
Wysłany: Nie 13:31, 30 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Zgadam się.
Ale znam nauczycieli, którzy juz dawno zburzyli tą "przepaść".Niektórzy chyba nawet nie chcą. Pasuje im to, jak jest teraz. Ale myślę, ze tak musi być. Skoro sami tworzymy to, co Nas dzieli musimy brać pod uwagę tego skutki. To jest szkoła, tu sie uczy życia. Tu się uczy jak obcowac z ludzmi. Pomagajmy sobie, a nie stawiajmy mury nie do przebicia. Pozdrawiam nauczycieli, któzy są przyjaciółmi dla Nas, uczniów, a jest ich trochę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ktoś
Gość
|
Wysłany: Pon 18:07, 08 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Wchodzę do szkoły. Przy samym wejściu zauważam, jak uczeń ze starszej klasy bije pierwszaka. Idę dalej. Obok mnie przechodzi chłopak, który wyśmiewa i kopie słabszego kolegę. Myślę sobie, co to za maniery?! Przecież tak nie można! Skąd tyle nienawiści do bliżniego? Boli mnie to, w jaki sposób zachowują się niektórzy uczniowie mojej szkoły. Przecież bijąc się można zrobić sobie jakąś krzywdę! Trzeba coś z tym zrobić! Tylko co? Czy negatywne literki z zachowania wystarczą?
|
|
Powrót do góry |
|
|
IZZI
Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Żuromin
|
Wysłany: Wto 8:23, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Negatywne literki ? To nic nie da! Trzeba pożądnego psychologa i więcej godzin z nim wtedy może się jakoś to uspokoi! Lecz teraz trzeba na to patrzeć lub być "kablem" i donosić do wychowawcy a wtedy i tak dostaniesz i to jeszcze mocniej! Więc najlepiej zostawić to w spokoju i tolerować zachowanie innych. Lecz czasami trzeba sie postawic za słabszym a nie przejść obok "katowanego" jakby nigdy nic! Może to my uczniowie zawinilismy swoim zachowaniem, że teraz gnębieni są słabsi ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata
Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 9:02, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ja bym proponowała walczyc z syndromem, kto gorszy ten lepszy, czyli kto potrafi się bic jest dobry, przydałoby się raz na zawsze wyprzeć prawa dżungli z naszych szkół.
Zgadzam sie z Tobą Izzi, sami sobie zgotowaliśmy ten los!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
niePUNKtualna
Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: żuromin
|
Wysłany: Wto 12:52, 09 Maj 2006 Temat postu: rozmowa |
|
|
a ja bym proponowała rozmowę.
i rozmawiać, rozmawiać... dużo rozmawiać. i to zanim stanie się nieszczęście, potem już nawet nie ma o czym.
rozmawiać. tylko to może cos zmienić.
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tre
Gość
|
Wysłany: Wto 14:12, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
NIeobiektywne zachowanie i wyróznanie uczniów jest codziennoscia w naszej szkole. Pupile nauczycieli są wręcz bezkarni, a jesli ktos podpadnie to nie może liczyć na dobrą ocenę. Należy z tym skonczyc.
|
|
Powrót do góry |
|
|
karolina
Gość
|
Wysłany: Wto 14:40, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
W mojej szkole nie podoba mi się… zachowanie uczniów, którzy uważają się za „najlepszych” i „ważnych”. Wszyscy musza ich słuchach…a ci wszyscy są tak głupi, że są na każde zawołanie tej osoby…
Nie podoba mi się również zachowanie niektórych nauczycieli. Przecież nauczyciel powinien być dla ucznia autorytetem… niestety nie zawsze tak jest.
Nie podoba mi się także stereotyp ze np. 2 a jest najgorsza klasą i wszystko, co złe to na pewno oni zrobili.
Oczywiście jest też wiele rzeczy, które mi się podobają…jednoczenie się uczniow w trudnych sytuacjach np. przed studniowka…
Podoba mi się gazetka szkolna i kółko dziennikarskie i wycieczki z kołkiem…
Podoba mi się moja klasa… czasami… jak nam zawsze „odwala”…
Dużo tego jeszcze…
|
|
Powrót do góry |
|
|
IZZI
Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Żuromin
|
Wysłany: Wto 15:53, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
W mlodziezy jest rywalizacja o "popularnosc" a ta "popularnosc" czasami ich uciska i jak (wlasnie jak ) chca zrezygnowac to im sie to nie udaje bo nadal sa nazucani nowymi pomyslami jak tutaj temu dokuczyc czy innemu... a co do stereotypow to jest prawda lecz nie zawsze sie to sprawdza i mozna osodzic kogos za to czego nie zrobil a gdy sie wyjsni ze np. 2a tego nie zrobila nie ma zadnych "przeprosin" ani skruchy by jakos im to wynagrodzic i zostawia sie ten temat "daleko za sloncem" a co do gazetki to jest dobra sprawa mozna poczyctac posmiac sie oraz czegos dowiedziec i co najwazniejsze redakcja gazetki jest zgrana grupa co realizuje to co sobie przedtem ustalili...
Pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
niePUNKtualna
Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: żuromin
|
Wysłany: Wto 16:57, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
ba, wiecie, my, monitorowcy, w ogóle jestesmy fajni ;]
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
IZZI
Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Żuromin
|
Wysłany: Wto 17:58, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
moze i tak moze i nie ;P wszystkich was dobrze nie znam (chyba nikogo na tym swiecie) i nie moge tego jednoznacznie powiedziec
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Volleyball
Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żuromin
|
Wysłany: Wto 18:14, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
ie wiem , ja gazetki nie czytam-nie ta szkoła. Co do agresywności w szkole. Jak bylam w gimnazjum, gdy wychodzilam ze szkoly za salą gimnaztyczną co jakiś czas widzialam mlodych ludzi, zbierających się w gromadkę. Wiedzialam-za chwile zacznie się "lanie". Poszlam do Liceum i co? Heh..wlasnie to NIC. Żadnego ladnia, zadnego zaczepiania(bynajmniej tu, na terenie szkoly). Co jest poza nią to inna sprawa. Nie spotkalam się z tym, zeby ktoś zaciągnął inną osobę do lazienki, czy za szkołę i "sprał go". Dlatego zastanowmy sie dlaczego najwiecej agresji jest w gimnazjach? Czy ludzie tam chcą stac się bardziej dorosli? ... Za rok zapytajcie obecnych trzecioklasistów z gimnazjum czy w liceum tak często jak w gimnazjum zdarzają sie takie "zgromadzenia".
pozdrawiam
.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
IZZI
Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Żuromin
|
Wysłany: Wto 21:01, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Moze jestesmy mlodzi i chcemy sie jakos "pokazac" i dlatego sie "lejemy"? Moze to nasza glupota i dlatego? Liceum moze jest spokojniejsze nie wiem ale niedlugo bede mial na ten temat zdanie a narazie trzeba to zostawic tak jak jest...
Pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tartuffe
Gość
|
Wysłany: Śro 4:21, 10 Maj 2006 Temat postu: Oj, biją się |
|
|
W takim razie zapraszam Izziego i Volleyball do innych szkół średnich: do technikum, do Zielonej. Zauważcie zasadniczą różnicę między szkołą średnią a gimnazjum: do gimnazjum chodzić musi każdy, do liceum poszli tylko ci, którzy chcieli się tam uczyć. I teraz powiedz mi, ilu z tych, którzy wychodzili za salę prać się, poszło do liceum? Problem agresji nie znika wraz z ukończeniem 16 lat. Zapewniam Cię, że jest jeszcze większy. A brylują tu nasze kurczaki, co nadmiar testosteronu wchłonięty wraz z oparami potu w siermiężnej siłowni próbują pozostawić na ulicy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|